Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 cz. 9
Ja po wizycie i - alleluja- zbadał mnie! Szyjka skrócona, główka napiera, mam się oszczędzać jeszcze tydzień, a potem mogę już rodzić. Ale mam jakieś zakażenie bakteryjne i muszę się szybko...
rozwiń
Ja po wizycie i - alleluja- zbadał mnie! Szyjka skrócona, główka napiera, mam się oszczędzać jeszcze tydzień, a potem mogę już rodzić. Ale mam jakieś zakażenie bakteryjne i muszę się szybko wyleczyć - stąd upławy u mnie. Pół kilo więcej niż miesiąc temu, na razie wynik +4,5 kg, więc się cieszę. Kolejna wizyta za tydzień.
No i po biopsji też już jestem. Nic przyjemnego, przyznam. Pani za to mnie pocieszyła, powiedziała, że "pod igłą" nie czuć zmian nowotworowych, że to prawdopodobnie włókniak. Ale na wynik i tak mam czekać dwa tygodnie. Trochę długo.. Ale trochę lepiej się czuję.
zobacz wątek
12 lat temu
~panna z mokrą głową