Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *11*
jest gorzej niż myślicie - nie wydałam na allegro, tylko w sklepach www. najbardziej się denerwowałam, że nie mogę tak kupć, zeby jak najmniej płacić za dostawę, bo nie w każdym sklepie było to, co...
rozwiń
jest gorzej niż myślicie - nie wydałam na allegro, tylko w sklepach www. najbardziej się denerwowałam, że nie mogę tak kupć, zeby jak najmniej płacić za dostawę, bo nie w każdym sklepie było to, co chciałam. więc czekam na chyba 3 kurierów i 2 paczki z poczty. o losie!
z innej beczki: czy któraś z was stosuje już masaż krocza? my się dowiedzieliśmy w SR o czymś takim i będziemy chcieli spróbować.ale jakoś dziwnie się czuję na myś o tym :) no a dziś z samego rana zakupiłam na allegro (ups kolejny kurier..) piłkę gimanstyczną - połózna nakazała wymienić fotel na piłkę. takie nowości :)
i jeszcze jedna info dla tych, które myślą (jak ja), że jak pójdą do SR w szpitlau kliniczna to poznają personel - wczoraj się okazało, ze położna, któa ma z nami zajęcia pracuje w szpitalu na polankach. a par było jeszcze więcej na zajęciach i zabrakło nie tylko tlenu,ale i krzeseł i siedzieliśmy w totalnym ścisku. organizacyjna porażka na maksa.
zobacz wątek