Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*
melduję się.
kupiłam sobie piłke gimnastyczną, dziś wypróbowałam i mało nie zwymiotwałąm z wysiłku. wydawało mi się, że jak ćwiczę bez gadżetów to taka piłka to pikuś :) to tyle jeśli chodzi...
rozwiń
melduję się.
kupiłam sobie piłke gimnastyczną, dziś wypróbowałam i mało nie zwymiotwałąm z wysiłku. wydawało mi się, że jak ćwiczę bez gadżetów to taka piłka to pikuś :) to tyle jeśli chodzi o moją lekkość motyla Nikita :) z chęcią bym posżła pod prysznic, ale mięśnie mi drżą i nie mogę wstać z podłogi :) laptopa miałam pod nosem, bo ćwiczenia brałam z netu, więc tyle dobrego :)
zobacz wątek