Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*
Tak jak mówię, cała ciąża z wariatami ;)
Kulka, nie przejmuj się, u mnie się w końcu przyzwyczaili :)
A jak jakiś dowcipny znajomy ostatnio spytał kiedy termin i stwierdził,...
rozwiń
Tak jak mówię, cała ciąża z wariatami ;)
Kulka, nie przejmuj się, u mnie się w końcu przyzwyczaili :)
A jak jakiś dowcipny znajomy ostatnio spytał kiedy termin i stwierdził, że to niemożliwe, bo wyglądam jakbym zaraz miała urodzić to mu tak odpyskowałam, że się głupie komentarze skończyły ;)
Ostatnio za to mój tata stwierdził, że wciągam jak odkurzacz (a przysięgam, wcinałam tylko rzodkiewki! Ale była to końcówka drugiego pęczka ;)
zobacz wątek