Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*
Też się witam po świętach :) No u mnie z energią trochę lepiej niż na początku, chociaż ostatnio też chodzę ciągle śpiąca. Dzisiaj zaliczyłam rekord, 7 wycieczek do łazienki w nocy :p Ile przytyłam...
rozwiń
Też się witam po świętach :) No u mnie z energią trochę lepiej niż na początku, chociaż ostatnio też chodzę ciągle śpiąca. Dzisiaj zaliczyłam rekord, 7 wycieczek do łazienki w nocy :p Ile przytyłam nie wiem, ale chyba sporo. Brzuch już zaczyna mi przeszkadzać, a jeszcze kupa czasu...
My na majówkę w domu, za to następny weekend sobie wyjeżdżamy. W tym tygodniu za to jedziemy wreszcie oglądać wózki.
zobacz wątek