Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *7*

Cześć dziewczyny,

kurcze z Waszych opisów widzę, że póki jakoś łagodnie to wszystko przechodzę i nie mam co marudzić:) Brzuch mam taki, że w sumie znajomi, którzy dawno mnie nie... rozwiń

Cześć dziewczyny,

kurcze z Waszych opisów widzę, że póki jakoś łagodnie to wszystko przechodzę i nie mam co marudzić:) Brzuch mam taki, że w sumie znajomi, którzy dawno mnie nie widzieli zastanawiają się czy przytyłam czy to może ciąża - ale nie są na tyle pewni, że boją się spytać, uwielbiam takie sytuacje hehehe. Cycki - ja wiem...miałam B, teraz mam może o rozmiar większy, muszę wybrać się po jakąś nową bieliznę, ale ciśnienia nie ma, bo ciągle pasuje ta sprzed ciąży, to samo z kurtkami zimowymi - jest ciut ciasno, ale na pewno nie będę już nic na teraz kupować, miesiąc jeszcze przechodzę...No i ze skórą też nic się nie dzieje, nie jest wysuszona nigdzie...tylko brzuch mnie cholernie swędzi:P
Coś czuję, że jeszcze dostanę za swoje prędzej czy później hehe Jak mi nagle brzuch wyskoczy to się nie pozbieram:P Byle jakoś się trzymać do końca kwietnia, po świętach nie wracam już do pracy - biorę zwolnienie i jadę się byczyć na wieś do rodziców:D

zobacz wątek
14 lat temu
agusp

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry