Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
nie, no wywolanego nie bede miec ;) od przyszlej niedzieli po prostu juz spokojnie moge u nich rodzic, na czym mi meeeeega zalezy :) myslalam, ze nadal moga przyjmowac porody od skonczonego 38...
rozwiń
nie, no wywolanego nie bede miec ;) od przyszlej niedzieli po prostu juz spokojnie moge u nich rodzic, na czym mi meeeeega zalezy :) myslalam, ze nadal moga przyjmowac porody od skonczonego 38 tygodnia, ale okazalo sie, ze zainwestowali w taki sprzecior, ktorego nie ma wiekszosc szpitali w wojewodztwie (tylko szpital kliniczny), wiec nfz pozwolil im przyjmowac porody od 37 tygodnia :) w sumie fajnie by bylo gdyby sie wszystko zaczelo w nastepna niedziele, bo ola juz calkiem spora a przyjezdzaja do nas moi rodzice na 3 dni, wiec maz moglby mnie zawiezc na porod bez taszczenia synka :) troche objawow mam, 4 dni temu zupelnie opadl mi brzuch, mala juz miala dzisiaj nisko glowke, szyjka nie byla sprawdzana-ale nie mam czestych boli miesiaczkowych, wiec pewnie sie jeszcze trzyma (poprzednio trzymala sie az do podania oxy), no i strasznie mnie nosi. ja sporo nosze synka i sie nie oszczedzam i dlatego wszsycy raczej stawiamy na porod wczesniejszy niz pozniejszy.
zobacz wątek