Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*

Podam na twarz. Wycieczkowałam się z mężem oglądać sofy do małego pokoju... Potem godzina stania w kolejce za kartą kibica LG, potem wycieczka do CH Osowa, Auchan. Maraton uśmiechu normalnie.... rozwiń

Podam na twarz. Wycieczkowałam się z mężem oglądać sofy do małego pokoju... Potem godzina stania w kolejce za kartą kibica LG, potem wycieczka do CH Osowa, Auchan. Maraton uśmiechu normalnie. Ledwo wysiadłam z auta pod domem. Mała dała mi do zrozumienia, że nie za bardzo jej się to podoba bo niemiłosiernie się wypina. Już chce urodzić...

zobacz wątek
13 lat temu
Markowa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry