Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
iiikkkaaa ja żeby rozkręcić laktację to też dużo piłam wody i prawie non stop ściągałam pokarm laktatorem po czym pojawił się nawał teraz wszystko się już ustabilizowało. Jak chodzilam do szkoły...
rozwiń
iiikkkaaa ja żeby rozkręcić laktację to też dużo piłam wody i prawie non stop ściągałam pokarm laktatorem po czym pojawił się nawał teraz wszystko się już ustabilizowało. Jak chodzilam do szkoły rodzenia to położna poleciła pić anyż na pobudzenie laktacji. jeszcze nie próbowałam ale jak pojawi się kryzys to na pewno spróbuję :)
Mojemu Adasiowi nareszcie spada poziom bilirubiny czyli żółtaczka cofa się uff. Dzisiaj był wazony i ma już 4210 gram czyli w ciągu 3 tygodni przybrał 1 kg super :) Walczymy ze smoczkiem bo on lubi dużo ssać pierś nawet jak już nie jest głodny a ja nie chcę go do tego przyzwyczajać więc dajemy smoka najczęściej wypluwa ale walczymy dalej :)
zobacz wątek