Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
Ja po całodziennym prasowaniu przespałam upał i wzięłam się za muffiny z dżemem. Ostatnio robiłam czekoladowe więc teraz odmiana. Poza tym na poprawę humoru są niezastąpione. Mąż wyjeżdża jutro....
rozwiń
Ja po całodziennym prasowaniu przespałam upał i wzięłam się za muffiny z dżemem. Ostatnio robiłam czekoladowe więc teraz odmiana. Poza tym na poprawę humoru są niezastąpione. Mąż wyjeżdża jutro. Wiem że to tylko jedna noc i że kochany brat zjechał ale jakoś mi smutno. Więc upajam się wnilią i czekam 20 min aż się upieką:)
zobacz wątek