Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *20*
Ja też chce marsa....i lody.....i czekoladę:/
Trochę lipa z tym jedzeniem. A co do nowej roli, ja się w niej czuję naprawdę dobrze:) Jestem dumna, że karmię tylko piersią (w szpitalu prawie...
rozwiń
Ja też chce marsa....i lody.....i czekoladę:/
Trochę lipa z tym jedzeniem. A co do nowej roli, ja się w niej czuję naprawdę dobrze:) Jestem dumna, że karmię tylko piersią (w szpitalu prawie wszystkie dzidziole były dokarmiane), owszem czasem jest mega ciężko, szczególnie w nocy kiedy głowa mi leci a on wisi na tym cycku i wisi i co go odstawię to ryk - ale skoro minął tydzień, to chyba najgorsze za mną, jestem dobrej myśli, że dam radę:) I póki co nie miałam żadnej chwili załamania, tak strasznie chciałam mieć już poród za sobą, że jestem naprawdę przeszczęśliwa:) Założyłam dzisiaj buty na obcasie w końcu!!!! I jeszcze tylko 6kg do zrzucenia:D
zobacz wątek