Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *21*
Muszczek gratuluję! Dużo zdrowia dla Ciebie i "kruszynki" :-)
Bruxa może przekaż mężowi oganizację spotkań, faceci sa twardsi i po prostu przekazują fakty – że musicie się ogarnąć z...
rozwiń
Muszczek gratuluję! Dużo zdrowia dla Ciebie i "kruszynki" :-)
Bruxa może przekaż mężowi oganizację spotkań, faceci sa twardsi i po prostu przekazują fakty – że musicie się ogarnąć z opieką, zdrowiem itd. My tak zrobiliśy przy Hani, bo też co chwilę były pytania kiedy można przyjechać, a ja potrzebowałam spokoju i odpoczynku po CC.
Tesula, zakładaj nowy wątek, ja jeszcze czekam ;-) chociaż mam te skurcze i ciągle się zastanawiam kiedy... Co rusz ktoś znajomy mówi mi: ooo nisko masz brzuch to już, inni z kolei: wysoko masz brzuch, przenosisz itp. itd.
Moja rodzinka jutro przyjeżdża (mama, tata i siostra), mają trochę interesów do załatwienia, więc sa zaabsorbowani sobą, ale wiadomo że weekend będzie męczący, że nie będe mogła łazić pół dnia w koszuli nocnej ;-) Na szczęście ogarnęłam wczoraj mieszkanie z okazji ich przyjazdu no i tylko mama będzie noować u nas a reszta w pensjonacie, ale i tak będzie zamieszanie. Jakoś kiepsko się dziś czuję, nie zjadłam obiadu, pospałam, teraz mi niedobrze i ciśnienie mam wysokie. Nazwa "stan błogosławiony" jest stanowczo przereklamowana.
zobacz wątek