Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *22*

Markowa

nie załamuj się!!! Ja jestem mega zadowolona z tego że miałam CC bez prób wywoływania porodu. Tak na prawdę bólu było trochę drugiego dnia po CC, jak zeszło znieczulenie i... rozwiń

Markowa

nie załamuj się!!! Ja jestem mega zadowolona z tego że miałam CC bez prób wywoływania porodu. Tak na prawdę bólu było trochę drugiego dnia po CC, jak zeszło znieczulenie i przestały działać leki przeciwbólowe, ale do wytrzymania, kilka dni drobne problemy ze wstawaniem z łóżka (nic wielkiego - kilka kroków w pozycji pochylonej i potem juz spoko).
Nawet moja mama, która była wielką przeciwniczką, bała się że od znieczulenia mnie sparaliżuje i że blizna będzie na pół brzucha była mocno zaskoczona jak przyjechała do mnie do szpitala dwa dni po zabiegu - ja normalnie chodziłam przy dziecku, a blizne już wtedy było mało widać i stwierdziła, że po normalnym porodzie bym sobie tak nie posiedziała (w siadzie skrzyżnym na łóżku)

Jestem dwa tygodnie po - nic mnie nie boli, rana elegancko zagojona, od dnia wyjścia ze szpitala nosze normalne majtki i używam alwaysów, a nie tych mega podpasek.

U mnie CC bez wywoływania było po konsultacji z położną, która stwierdziła, że wywołując tylko mnie namęczą a i tak skończy się CC ...
W wypisie mam powód - niewspółmierność porodową płodu - pewnie też to będziesz miała...

Jakbyś miała pytania - śmiało pisz na priv, chętnie Ci odpowiem, i nie płacz - nie ma powodu!!!

zobacz wątek
13 lat temu
tesula

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry