Re: Mamusie lipiec - sierpień - wrzesień 2011r. * 6 *
hej dziewczyny!:)
A ja z powrotem w pracy buuuuuu...........poranek był tragiczny, wstać z łóżka o 6 po 2 tygodniach spania do 10 - masakra:) Gdyby nie mój kot, który miauczał w...
rozwiń
hej dziewczyny!:)
A ja z powrotem w pracy buuuuuu...........poranek był tragiczny, wstać z łóżka o 6 po 2 tygodniach spania do 10 - masakra:) Gdyby nie mój kot, który miauczał w wniebogłosy chyba w ogóle bym nie wstała.
Miłego dnia laski, ja się biorę do pracy...przynajmniej postwarzam pozory:P
zobacz wątek