Re: Mamusie lipiec - sierpień - wrzesień 2011r. * 6 *
Z tym siusianiem to będzie już tylko gorzej...
Ja wstaję o 5.30 a kładę się najpóźniej o 21. Nie jestem w stanie wytrzymać dłużej. W środku nocy dziecko pakuje nam się do łóżka, więc...
rozwiń
Z tym siusianiem to będzie już tylko gorzej...
Ja wstaję o 5.30 a kładę się najpóźniej o 21. Nie jestem w stanie wytrzymać dłużej. W środku nocy dziecko pakuje nam się do łóżka, więc też bywa różnie. Dobrze, że idzie wiosna, przynajmniej człowiek trochę słońca złapie.
zobacz wątek