Re: Mamusie lipiec - sierpień - wrzesień 2011r. * 6 *
kulka, chyba nie masz na to zbyt duzego wplywu. no chyba ze objadasz sie slodyczami lub jesz sporo na kolacje, to wtedy nalezy to zmienic, w miare ;) ja w ciazy nie mam wogole ochoty na slodkie, a...
rozwiń
kulka, chyba nie masz na to zbyt duzego wplywu. no chyba ze objadasz sie slodyczami lub jesz sporo na kolacje, to wtedy nalezy to zmienic, w miare ;) ja w ciazy nie mam wogole ochoty na slodkie, a ostatni pozilek jem po 17, jak maz wraca z pracy. wieczorem, ale rzadko, jem albo pomidorki albo rzodkiewke. w poprzedniej ciazy tez tak mialam (tyle, ze nie jadlam miesa na obiad, bo mnie odrzucalo), a i tak w drugiej polowie zaczelam tyc, w sumie przytylam z 15kg, z czego 10 spadlo samo zaraz po porodzie. metabolizm kazdej z nas inaczej radzi sobie z hormonami. a i apetyt trudno czasem opanowac-tak miala moja przyjaciolka, ktora lada dzien bedzie rodzic-smiala sie, ze jest na diecie "sea food" - "i see food and eat it" ;) nie byla w stanie sie powstrzymac przed jedzeniem i juz, tak jej organizm reagowal i koniec ;)
zobacz wątek