Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec-sierpiń 2011 *23*

MissMarple, 2 tygodnie to zupełnie nie ma się czym martwić jeszcze :)
Co do chusty - mam tkaną Lennylamb (nie chcieliśmy elastycznej, choć podobno łatwiej się wiąże - ale starcza na krócej i... rozwiń

MissMarple, 2 tygodnie to zupełnie nie ma się czym martwić jeszcze :)
Co do chusty - mam tkaną Lennylamb (nie chcieliśmy elastycznej, choć podobno łatwiej się wiąże - ale starcza na krócej i potem jak się chce dalej nosić to i tak trzeba wymienić), używaną, więc nie jest już taka sztywna (nową trochę ciężej zawiązać). Począkowo wyszukałam sobie w internecie instrukcje wiązania i sama sobie ćwiczyłam na maskotkach, a potem na SR raz przyszła jakaś kobieta organizująca spotkania z chustami i ona nam pokazywała jak się wiąże, to w sumie wyszło mniej więcej na to samo. Ale kontrola się przydała, bo do każdej z nas podeszła na pół chwili i mówiła czy za luźno (wszystkie miałyśmy za luźno :p) i dzięki temu się dowiedziałam, jak rzeczywiście trzeba dociągać chustę. Jakichś specjalnych konsultacji nie było :)

Dzisiaj mieliśmy średnią noc, nie było żadnego dłuższego spania, o 4.40 wzięłam Krzysia do nas do łóżka, bo już nie miałam siły nad nim stać, jak zasnął to po godzinie obudził się na jedzenie, potem już aktywność, ale na szczęście teraz śpi znowu. Jak się obudzi to lecimy na spacer, bo wczoraj nie zdążyliśmy.

zobacz wątek
13 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry