Re: Mamusie lipiec-sierpiń 2011 *23*
gosia_dim RATUJ!!!
W poprzednim wątku pisałaś że da się rozbujać laktację nawet karmiąc butelką. Zdradź mi proszę jak to zrobić, bo ja jestem już załamana :( cały czas karmię piersią, ale...
rozwiń
gosia_dim RATUJ!!!
W poprzednim wątku pisałaś że da się rozbujać laktację nawet karmiąc butelką. Zdradź mi proszę jak to zrobić, bo ja jestem już załamana :( cały czas karmię piersią, ale czuje że mam coraz mniej pokarmu. Ginka kazała mi się nie załamywać, i karmić jedną i drugą piersią i każde karmienie na zmianę (raz lewa-prawa, później prawa-lewa), no więc tak robię, staram się dużo pić (głównie pije słabe herbaty), wodę, kawę zbożową z mlekiem i herbatki na laktacje (ktoś polecał Herbapolu, dziś kopiłam - zobaczymy) a mała dziś co chwile płacze. Byliśmy w sklepie, na szczęście jakieś 10 minut drogi spacerkiem do domu... Mała się rozpłakała (jakaś godzina po karmieniu, a karmiłam średnio co 2-3 godziny do tej pory) i my biegiem do domu... myślałam że może kolki się zaczęły, ale jak wzięłam na ręce i "szszszumiłam" do uszka to się uspakajała, okazało się że była głodna. Dałam cyca (jednego i drugiego) i potem butle z moim mlekiem (mała śpi mi ok 8-9 godzin w nocy, a jak piersi bolą to odciągam mleko i zamrażam. Wczoraj wieczorem odciągnęłam aż 70ml z obu piersi (masakra, a kiedyś tyle było z 1 :( ), a dziś aż 20 ml, ale po karmieniu. Więc łącznie 90 z czego mała wypiła 60 i teraz śpi) Nie chcę wprowadzać sztucznego, ale głodzić przecież dziecka nie będę :(
zobacz wątek