Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)

A do nas znajomi wpadli... spontaniczny wjazd na chatę na weekend. Boże.
Nie mam siły, gary sprzątanie to w ogóle nie dla mnie. A no i uslyszalam wczoraj, że przesadzam w tej ciąży, że nie... rozwiń

A do nas znajomi wpadli... spontaniczny wjazd na chatę na weekend. Boże.
Nie mam siły, gary sprzątanie to w ogóle nie dla mnie. A no i uslyszalam wczoraj, że przesadzam w tej ciąży, że nie powinnam zaszywac się w domu. Ale jak mi się tak podoba to co komu do tego ehh

Ja po Cc dochodziłam milion dni. Zakażenie rany, antybiotyki. Wstać nie mogłam. Córka w szpitalu na zmianę mama z mężem się opiekowali. Nie było fajnie. Tym razem wiem będzie lepiej, musi być lepiej.

zobacz wątek
9 lat temu
a-cha

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry