Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
Ja dzisiaj spróbowałam już chyba wszystkiego co mam w domu, ale nic mi nie podeszło i dalej chodzę i szukam :) Ja najchętniej jadłabym grejfruty ale ostatnio nie było, arbuzy, truskawki, jabłka,...
rozwiń
Ja dzisiaj spróbowałam już chyba wszystkiego co mam w domu, ale nic mi nie podeszło i dalej chodzę i szukam :) Ja najchętniej jadłabym grejfruty ale ostatnio nie było, arbuzy, truskawki, jabłka, wszystko co pikantne i majonez. Soli nie lubiłam wcześniej więc i teraz nie mam z nią problemu. Jakoś nie mam zbytnio chęci na mięso, ale nie ubolewam - ogólnie jakoś specjalnie nie wiem na co mam smaka ostatnio, nic mi nie podchodzi specjalnie, a i na gotowanie też mnie nie bierze. Jutro chyba zrobię na obiad naleśniki jaglane z truskawkami i jogurtem - chyba tylko na to mam ciśnienie :D
a-cha zazdroszczę poznania płci, ja muszę czekać do 7.07 :)
zobacz wątek