Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
ooo :) pierogi... zazdroszczę.
Mnie tak pochłonęły remontowe i łazienkowe tematy / zakupy, że na nic ambitnego nie wystarczy mi czasu.
Troszkę zła jestem, dziś wstałam rano, bo...
rozwiń
ooo :) pierogi... zazdroszczę.
Mnie tak pochłonęły remontowe i łazienkowe tematy / zakupy, że na nic ambitnego nie wystarczy mi czasu.
Troszkę zła jestem, dziś wstałam rano, bo umówili się jacyś ludzie na oglądanie łóżka i sofy - którą wystawiłam na sprzedaż... I oczywiście nie przyszli - nawet nie informując sms'em.
Właśnie się okazało, że prawdopodobnie Przyszły Tata nie wyrwie się z pracy na jutrzejsze nasze badania... W sumie nawet się troszkę ucieszyłam, bo będę mogła zrobić mu małą niespodziankę (jeśli będzie wiadomo kto mieszka w brzuszku) z okazji Dnia Ojca (pytanie tylko, czy dotrzymam tajemnicy przez kilka godzin).
zobacz wątek