Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
A jednak usiadłam, żeby jeszcze dzisiaj Wam odpisać - jak mąż wrócił z pracy i zobaczył jaki mam duży brzuch i ile rzeczy nawiozłam to pojechaliśmy do Ikei szukać mebli i postanowiliśmy kupić...
rozwiń
A jednak usiadłam, żeby jeszcze dzisiaj Wam odpisać - jak mąż wrócił z pracy i zobaczył jaki mam duży brzuch i ile rzeczy nawiozłam to pojechaliśmy do Ikei szukać mebli i postanowiliśmy kupić meble stuva z drewnopodobnymi dodatkami i brzozowe łóżeczko guliver - to od kompletu jest strasznie drogie, a oboje stwierdziliśmy, że wolimy lepszy materac :) Najpierw chcieliśmy z zielonymi dodatkami, ale doszliśmy do wniosku, że do drewnianych, które są bardzo uniwersalne można będzie dobrać inne kolorowe dodatki typu dywan czy nawet kiedyś kolor ścian, a jak dziecko nie polubi zielonego to będzie mu się źle mieszkać, nie chcemy typowo różowych ani niebieskich, bo nam się nie podobają :)
co do dezodorantów to ani ten z rossmanna ani ten do samodzielnego wytworzenia nie brudzą ubrań.
Wszystkim mamom, które już znają płeć gratuluję, ja muszę czekać do 7.07 a i tak przecież nie wiadomo czy się zechce pokazać, chciałabym synka, ale imiona wybraliśmy dla obu płci :)
Dominika, czy na pewno masz na myśli połówkowe? Bo ono ocenia zdrowie dziecka tak samo jak to w 11-13 tyg ciąży. Ja nie robię 3d ale połówkowe obowiązkowo.
A na obiad odgrzewam gołąbki, które przywiozłam od mamy - ona wie co zrobić, żeby nas uszczęśliwić oraz to, że dzisiaj już nie miałabym serca do gotowania :)
zobacz wątek