Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
wow, ale tu się dzieje :) ja ostatnio jestem bez życia, bezsilność i senność ze mną wygrywają ide na mały spacer z młodym i znikam na kanapie :/ ale powoli się to zmienia :) wczoraj ze ślubnym...
rozwiń
wow, ale tu się dzieje :) ja ostatnio jestem bez życia, bezsilność i senność ze mną wygrywają ide na mały spacer z młodym i znikam na kanapie :/ ale powoli się to zmienia :) wczoraj ze ślubnym byliśmy też w ikei żeby kupić bramki ochronne na wejścia bo młody strasznie buszuje w kuchni i na balkon chce wyłazić sam, a i przyda się na kolejne potomstwo :) i stwierdziliśmy, że skoro czeka nas remont to może i sypialnie sobie zrobić :) bo póki co śpimy w salonie ;P ale szczerze mówiąc przeraża mnie kolejny remont :( bo praktycznie co rok to jakieś malowanie zmiana miejsca i od nowa wszystko z meblowaniem :P ale może jak siły wrócą to jakoś optymistycznie spojrzę na to :) mi do połówkowego jeszcze daleko, ale cieszę się że u was półmetek :) mi już wyskoczył brzuszek i się zaokrągla :) wizytę mam w piątek i zastanawiam się czy lekarz zrobi mi jakieś dokładniejsze usg niż samo sprawdzenie bicie serduszka, w końcu 13 tc więc ostatni dzwonek na to żeby zrobić pierwsze usg sprawdzające.
zobacz wątek