Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
Cześć dziewczyny!
Wczoraj miałam zalatany dzień więc mam dzisiaj dużo do przeczytania, ale cóż może być przyjemniejszego do porannej kawy :)
Mag, dobrze, że idziesz do...
rozwiń
Cześć dziewczyny!
Wczoraj miałam zalatany dzień więc mam dzisiaj dużo do przeczytania, ale cóż może być przyjemniejszego do porannej kawy :)
Mag, dobrze, że idziesz do laryngologa, może powinnaś też zastanowić się nad alergologiem? Kiedyś przez rok chrowałam na zapalenie gardła, porobiły mi się dziury w migdałach itd, a na końcu okazało się, że właściciel mieszkania które wynajmowałam zamalował grzyba farbą, którego nie było widać. Po wyprowadzce z tamtego miejsca wszelkie objawy i nawroty choroby zniknęły.
Dominika, fajnie, że połówkowe wyszło super - na moim tatuś niestety nie będzie obecny, ale dobrze, że chociaż można zdjęcie do domu zabrać :)
Jeśli chodzi o imiona to zauważyłam, że Tymon i Tymoteusz to 2 różne imiona z tym samym skrótem, jak Bartosz i Bartłomiej :) Więc możesz mieć Tymona, a Twoja przyjaciółka Tymoteusza :)
Pogoda o dziwo nie daje mi bardziej we znaki - chyba już nie odczuwam różnicy między 25 a 35 stopni, gorąco i tyle - jem lody i siedzę w salonie, w którym nie mam upału, a nogi trzymam na kaflowej podłodze. Dziś wieczorem robimy grilla, ale po 17 nie powinno być już takich upałów :)
Brzuch, a raczej chyba rozciągająca się macica też daje mi momentami we znaki, ale już chyba przywykłam do tego i staram się nie świrować - tak to jest w pierwszej ciąży, że wszystko jest dla nas nowe.
Mamasia, gratuluję córeczki :) Wczoraj powiedziałam mojej fizjo o tapach na cycki i mówiła, że pierwszy raz słyszy (ja to wyczytałam gdzieś w internecie) ale ma poczytać. Śmiałyśmy się, że trzeba będzie za sutki do ramion przyklejać, to może podniosą się trochę :)
Olesia, kombi i hatchbacki wbrew pozorom jest najłatwiej opanować, bo samochód kończy się szybą, więc widzisz wszystko oprócz niskich rzeczy (w innym aucie tż tych rzeczy nie widać), najgorsze są wszelkiego rodzaju sedany w których tyłek wystaje jeszcze dalej za szybę.
Jeśli o łóżeczko chodzi to też chciałam najpierw takie z szufladami, ale ostatecznie kupię takie bez szuflad a w zamian kupię wypasiony materac. Pod łóżeczko wsadzę 2 skubby i schowam w nim rzadziej używane rzeczy - łóżeczko bez szuflad jest 300 zł tańsze, a mając do kupienia od razu cały zestaw mebli, (bo nie mam ani jednej sztuki ani miejsca u siebie na miniubranka) to jest to spora kwota :) Na szczęście pokój jest duży więc pomieści dużo mebelków a i tak echo przy tych miniaturach zostanie :) będzie plac do zabawy...
Dzisiaj pospałam aż do 8, czyli prawie 10h co ostatnio mi się nie zdarzało, nie wiem czy to wina pogody czy mocno trzymających w napięciu snów :P
Cześć Ada, zapraszamy do dyskusji :) Ja też wciąż czekam na pierwsze ruchy, bo to niby już 19 tydzień i cisza - parę razy na wcześniejszym etapie czułam bąbelki, a teraz już długo, długo nic...
Muszka, macie takie z zagłówkiem montowanym do ściany? Ta wysokość jest boska, ale przez to muszę wymienić komodę w sypialni bo jest za niska i nie mogę oglądać discovery do snu :)
zobacz wątek