Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
co do cesarek, to moja bratowa miała takie przygody, przy pierwszym porodzie( oczywiście ze wskazaniem ze względu na wade wzroku) w wojewódzkim dość długo trzymali ją ze skórczami, tłumacząc się,...
rozwiń
co do cesarek, to moja bratowa miała takie przygody, przy pierwszym porodzie( oczywiście ze wskazaniem ze względu na wade wzroku) w wojewódzkim dość długo trzymali ją ze skórczami, tłumacząc się, że u nich rodzi się naturalnie, nikt skierowania na cc nie brał na poważnie, na szczęście przyszła 2 zmiana lekarzy i od razu na stól :) przy drugim porodzie też ze skierowaniem na cc, tym razem zaspa i też zwlekanie bo okres świąteczny byl :)
Także chyba wszystko zależy od zespołu na jaki się trafi :)
Ja wczoraj i dziś pełniejsza energii i zrobilam spagetti na obiad :D a na desrer ciacho czeka, niestety kupione :P ale też dobre :)
Stwierdzam, że im więcej ciąż kobieta ma koncie, to szybciej dolegliwości dokuczają, mi krzyż już wysiada i biodro a dopiero 14 tydzień :P na szczęście w nocy młody śpi więc i ja mogę pospać :D
Co do imion to rodzinie mówimy co wybraliśmy a na wszelkie nie miłe komentarze mówimy, że to nam się ma podobać a nie innym, i temat się urywa :) w zasadzie mają to tylko przyjąć do wiadomości, a nie komentować w jakikolwiek sposoób :) bo to tak jakbyśmy my krytykowały ich imiona bo każda ma jakieś skojarzenia :)
zobacz wątek