Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (3)
taka trochę niespodzianka z tym odblokowaniem :)
mój Ślubny też mięsożerny, z resztą jak młodszy, więc jak robię jedzenie to muszę uwzględnić mięcho :D ale małżonek jak mięcha nie ma to...
rozwiń
taka trochę niespodzianka z tym odblokowaniem :)
mój Ślubny też mięsożerny, z resztą jak młodszy, więc jak robię jedzenie to muszę uwzględnić mięcho :D ale małżonek jak mięcha nie ma to zjada to co jest :P
co do rozłąki też na początku tak żyliśmy, teraz się przyzwyczaiłam, że nie ma go ponad 12h:) a z resztą jak ja pracowałam po 12h to bywało tak, że w tygodniu mieliśmy czasem jeden dzień dla siebie bo akurat byliśmy obydwoje w domu, bo tak, to się mijaliśmy :P
zobacz wątek