Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *12*
Co do antybiotyku po cc to zawsze daja w szpitalu ale do domu juz nie miałam.
Posciel kupiłam najzwyklejsza i od poczatku bedzie w łuzeczku z Bartkiem też tak miałam.Sterylizatora nie kupuje...
rozwiń
Co do antybiotyku po cc to zawsze daja w szpitalu ale do domu juz nie miałam.
Posciel kupiłam najzwyklejsza i od poczatku bedzie w łuzeczku z Bartkiem też tak miałam.Sterylizatora nie kupuje bo dla mnie to zbędny sprzęt i nabijanie komus kieszenie kiedys tego nie było przelało sie przegotowana woda i git teraz wygotowałam butelki i dydolki i tyle.
Do szpitala zapakowałam zwykłego smoczka bo z doświadczenia wiem że nie kiedy dzieci maja silny odruch ssania i wystarczy dydolek mi to połozna nawet sama kazała pieluszke wsadzić w takiego do karmienia jak nie miałam ze sobą by powietrza nie łykał i mąz później mi dowiózł teraz już zabiore.
Laktator mam reczny Awenta ale powiem wam że jak miałam pokaram to szybciej reką ściągałam niż laktatorem a zabieram ze soba bo po cc trzeba pobudzać a w szpitalu to nie wiadomo czy akurat będzie wolny.
zobacz wątek