Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *13*

A czkawkę...To są takie rytmiczne puknięcia. Nie do pomylenia. Ja z Madzią wcale nie czułam. Nawet zazdrościłam koleżance, bo ona znowu ciągle mówiła o synek ma czkawkę. Niestety się okazało, że... rozwiń

A czkawkę...To są takie rytmiczne puknięcia. Nie do pomylenia. Ja z Madzią wcale nie czułam. Nawet zazdrościłam koleżance, bo ona znowu ciągle mówiła o synek ma czkawkę. Niestety się okazało, że miał stopotrząs czy coś takiego i to raczej było już w brzuszku to a nie czkawka ona tak podejrzewa. Teraz jak czuję czkawkę to zawsze mi się jej synek przypomina. Także wolę nie czuć czkawki.

zobacz wątek
11 lat temu
Eljotka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry