Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *13*

a u mnie dzień przymusowego urlopu, boo w biurze malowanie, a tu wody cały dzień nie było, więc wszystkie moje plany ogarnięcia chałupy i prania wzieły w łeb i pojechałam pod prysznic do mamy ;)rozwiń

a u mnie dzień przymusowego urlopu, boo w biurze malowanie, a tu wody cały dzień nie było, więc wszystkie moje plany ogarnięcia chałupy i prania wzieły w łeb i pojechałam pod prysznic do mamy ;)

mąż kupił mi sorbet mangowy z grycana, niby to lody więc na osłodę tej uroczej pogoddy troszkę sobie podjem :D tak z pół wiaderka :)

zobacz wątek
11 lat temu
Witch_B

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry