Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *14*
Styczniówka, współczuję chorej córci! moja mała też dopiero co chora była, jak wyzdrowiała to jeszcze przez tydzień nie puściłam jej do przedszkola,teraz chodzi od poniedziałku i już ma katar i...
rozwiń
Styczniówka, współczuję chorej córci! moja mała też dopiero co chora była, jak wyzdrowiała to jeszcze przez tydzień nie puściłam jej do przedszkola,teraz chodzi od poniedziałku i już ma katar i pokasłuje ;(
fotelik mamy po córci maxi cosi, z tą wkładką dla noworodka pozycja nie jest najgorsza, jednak wg mnie na początku, jak dzieciątko jest malusie, to tylko na krótkie przejazdy autem się nadaje. Jak żeśmy z auta wysiadali-do sklepu, na spacer,czy gdzie tam się szło, to julcię pakowaliśmy do gondoli, i teraz z synkiem też tak będziemy robić:)
a, jak wkładaliśmy córę do fotelika to najpierw flanelową lub tetrową pieluchę kładliśmy-w foteliku maluch okrutnie się poci.
a bujaczka z julką nie mieliśmy, wydawał mi się niepotrzebny. Po mieszkaniu jeździła za mną w wózku, albo ktoś ją miał na rękach, albo w chuście. Teraz na razie nie kupujemy, zobaczymy "w praniu" czy trzeba.
z ubranek to na początku planuję malucha ubierać w bodziaki i/lub pajacyki, myślę że dla noworodka to najwygodniejsze stroje:) rampersów nie mam, ale my na początku maja się rozpakowujemy, to jeszcze za chłodno :) a na lato trudno rozmiar przewidzieć:)
zobacz wątek