Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *18*
Luna- ja bym się nie spakowała gdyby nie mój mąż, który ciągle mi o tym przypomina tzn. codziennie:), chciał uniknąć sytuacji, w której musiałby wybierać i kompletować ubranka:). Ja dzisiaj jestem...
rozwiń
Luna- ja bym się nie spakowała gdyby nie mój mąż, który ciągle mi o tym przypomina tzn. codziennie:), chciał uniknąć sytuacji, w której musiałby wybierać i kompletować ubranka:). Ja dzisiaj jestem już spakowana na 90%, muszę dopakować jeszcze koszulę i dużą wodę na oddział. Poza tym dzisiaj koleżanka przypomniała mi, że urodziła w 37 tygodniu i była tym faktem bardzo zaskoczona, także to mnie dodatkowo dzisiaj zmotywowało.
W tym tygodniu muszę ustawić łóżeczko, ponaklejać naklejki na ścianę i ogarnąć resztę rzeczy dla córeczki:) Poza tym przypomniało mi się, że nie wyprałam jeszcze pościeli do łóżeczka, nie wiem jakim cudem o tym zapomniałam.
zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014