Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *18*
hej. ja też od wczoraj w domu. ale sajgon mówię Wam... w domu po dwóch dniach mojej nieobecności wiele do nadrobienia (kwiaty usychają, pranie wywala się z kosza na brudy, w lodówce braki,...
rozwiń
hej. ja też od wczoraj w domu. ale sajgon mówię Wam... w domu po dwóch dniach mojej nieobecności wiele do nadrobienia (kwiaty usychają, pranie wywala się z kosza na brudy, w lodówce braki, mieszkanie wymaga sprzątania) synek stęskniony więc jemu trzeba poswiecic wiele uwagi, a do tego jeszcze mała ciągle głodna (mój pokarm na razie jest cienki i nie wystarcza jej więc karmie najpierw 20 min z jednej piersi, potem 20 min z drugiej a potem jeszcze mm)... a ja ledwo chodzę. boli mnie każdy centymetr ciała (zakwasy), spojenie łonowe, kręgosłup no i krocze :( do tego mam strasznie słabą hemoglobinę i mi po prostu słabo.
eh mówię Wam - te pierwsze dni ogarnąć się to jest wyczyn. ale do zrobienia. uciekam bo mała sie obudziła :)
zobacz wątek