Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *18*
Jaka tu cisza od rana...
Ja jakaś zmęczona i obolała od kilku dni, najchętniej bym się z łóżka nie ruszała... Dzisiaj byłam ze starszym w piaskownicy za blokiem, bo szkoda żeby...
rozwiń
Jaka tu cisza od rana...
Ja jakaś zmęczona i obolała od kilku dni, najchętniej bym się z łóżka nie ruszała... Dzisiaj byłam ze starszym w piaskownicy za blokiem, bo szkoda żeby siedział w domu i już sama nie wiedziałam jak mam siedzieć na ławce, każda pozycja niewygodna... Oby do piątku, bo przyjeżdżają dziadki i się wnusiem zajmą...
Mąż odebrał moje wyniki na paciorkowca i na szczęście nie wykryto, można jechać na porodówkę bez obaw ;)
zobacz wątek