Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *18*

Witam się i ja:)
Tak Was czytam i czytam (oba dziecie śpią):p i tak się zastanawiam nad czasem jaki spędzacie lub spędzaliście na karmieniu. Kurcze jak czytam, że potrzeba wam na jedno... rozwiń

Witam się i ja:)
Tak Was czytam i czytam (oba dziecie śpią):p i tak się zastanawiam nad czasem jaki spędzacie lub spędzaliście na karmieniu. Kurcze jak czytam, że potrzeba wam na jedno karmienie tyle czasu to się zastanawiam czy to moje dzieci są jakieś inne czy o co chodzi? Bartek jadł książkowo niemalże od samego początku. Zajmowało mu to między 15 a 20 min, po czym sam wypluwał cyca i kolejne karmienie za 3 godz. Jak miał kolka miesięcy i wprowadzałam mu pokarmy stałe to cycek spadł do 6-10 minut. I nie było mowy, żeby mu wcisnąć więcej. A wtedy cyc był też samodzielnym posiłkiem, a nie dodatkiem pomiędzy innym jedzeniem. Także te 6 minut starczało mu na kolejne 3 godziny. Teraz z Zuzią jest tak, że je od 10 do 18 minut i wypluwa cyca (sporadycznie muszę się sama uwolnić) i też nie wcisnę jej więcej. I na chwilę obecną je co ok 2,5-3 godz (czasami zdarzy się nieco częściej lub rzadziej). U niej oczywiście jeszcze wszystko może się zmienić (byleby nie na gorsze) ale słabo się czyta, że kobiety spędzają godzinę czy ile czasu na karmieniu.

Styczniówko w domu spojrzę bo na komórce link mi się nie otwiera.

zobacz wątek
11 lat temu
~devil

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry