Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *19*
no cieszę się cieszę, że mogę być w domu, bot zawsze dom a nie szpital ;)
Ogólnie ogarnia mnie panika z lekka już, nawet nie z lekka - jestem w takim nastroju, że mogłabym płakać bez...
rozwiń
no cieszę się cieszę, że mogę być w domu, bot zawsze dom a nie szpital ;)
Ogólnie ogarnia mnie panika z lekka już, nawet nie z lekka - jestem w takim nastroju, że mogłabym płakać bez przerwy (w zasadzie nie wiem czemu nawet)
Dzisiaj mam w planie wykończyć pokój i może wyślę męża po fotelik, żebyśmy już go mieli w domu.
No i chcę spakować torbę w końcu... Jeszcze co prawda brakuje mi kilku rzeczy, któe pewnie będą w poniedziałek z gemini ale to się dorzuci ;)
Torba podręczna obawiam, że może się nie zamknąć :P
zobacz wątek