Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *19*
Sesje w domu też mają swój urok, można poczuć się swobodniej i trochę poszaleć, a w plenerze różnie z tym bywa. Właśnie rozmawiałam z mężem jeśli nie zdążymy na sesję brzuszkową co jest bardzo...
rozwiń
Sesje w domu też mają swój urok, można poczuć się swobodniej i trochę poszaleć, a w plenerze różnie z tym bywa. Właśnie rozmawiałam z mężem jeśli nie zdążymy na sesję brzuszkową co jest bardzo prawdopodobne, to zdecydujemy się na sesję noworodkową, zadeklarował, że nawet pozwoli zrobić sobie zdjęcie;) i wykona mi sesję z brzuszkiem hehe już to widzę, 15 minut zajmuje jemu wyliczenie kąta wbicia gwoździa, a co dopiero zrobienie ładnego zdjęcia:D
zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014