Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *20*
Jeszcze nie mam małej ze soba bo jest jeszcze w inkubatorku - robią jakieś rutynowe badania a ze mega duzo kobiet rodziło to pewnie babki są zawalone.
Co do wejherowa to jestem póki co mega...
rozwiń
Jeszcze nie mam małej ze soba bo jest jeszcze w inkubatorku - robią jakieś rutynowe badania a ze mega duzo kobiet rodziło to pewnie babki są zawalone.
Co do wejherowa to jestem póki co mega zadowolona. Pani doktor na IP nie zbagatelizowala niczego - przyjechałam z czopem i ze mało ruchów płodu a ona zostawiła mnie na wody plodowe. Każdy mega miły pomocny, oddział patologii i poloznictwa nowy. No nie spodobał mi sie tylko ten incydent na patologii ze mając zaplanowana cesarke trzymali mnie do minuty miedzy skurczami i ze finałów lekarz chciał żebym rodziła naturalnie. Ale to tylko to na porodowce już super. Rozmawiali ze mną, żartowali na sali zanim podali znieczulenie ogólne - wolałam zzo ale ze względu na moja chorobę woleli podać ogólne. Co absoluntnie mega mi sie podoba to to ze mozna wynająć sobie pokój w którym tatuś moze byc znami na cały okres po porodzie - oczywiście jesli pokoje są wolne jest ich chyba 3 czy 4. Nam udało sie dostać - chyba tylko jedyny taki jest w Wejherowie z własna łazienka, wiec prawie jak w hotelu. Do tego niesamowita położna, ktora służy rada i pomocą i pozartuje, naprawdę cud kobieta!!! Nawet z mezem stwierdziliśmy ze za mniejsza kasę w mamy prawie jak prywatny porod w swismedzie :) Naprawdę póki co nie mam sie do czego przyczepić i polecam
zobacz wątek