Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *24*
Ale amm do nadrobienia :)
ewwa - Jasiu też ma takie rzuty, że je co godzinę czasami - wydaje mi się, że chce mu się wlaśnie pić, bo je z 5 minut wtedy i koniec. A jak z wagą? Amelka...
rozwiń
Ale amm do nadrobienia :)
ewwa - Jasiu też ma takie rzuty, że je co godzinę czasami - wydaje mi się, że chce mu się wlaśnie pić, bo je z 5 minut wtedy i koniec. A jak z wagą? Amelka przybiera? Mi lekarka powiedziała, że jak mały je często albo krótko, ale przybiera to nie ma się czym martwić (teraz np mamy maraton "co kawałek" - jestem wykończona...)
enjoy - ja się rano męczę z usypianiem, bo od 5 mam maraton i wtedy je z 5x, tyle samo razy zmieniam pieluchę itp itd... Jestem wymęczona okrutnie, bo tak się wozimy do 9 mniej więcej od kilku dni.
3 dni z rzędu biorę Jasia do nas do łóżka i zasypia wtedy jak aniołek (dzisiaj próboję z łóżeczkiem, ale takim oto sposobem ledwo żyję a on się budzi co pół godziny szukając cycka... chce mnie zdecydowanie wykończyć!)
Za jakiś czas mam plan wprowadzic smoczek :P Bo na razie nie dałam go jeszcze bo położna mówiłą coś o zaburzaniu oddechu ssania...
Bozena - z blogiem musze podsunąć pomysł... :D
ja3 - rozumiem Cię doskonale, bo ja też ledwo chodzę dzisiaj. Wczoraj pięknie spał cąły dzień, tj od 11 bo do 11 to był koszmar...
laguna - mnei bolało mega długo. Już myślałam, że mi sie rozchodzi spojenie, ale elkarz powiedział, że co za różnica, będzie przecież CC :P
Tak czy inaczej bolało mnie dużo dużo wcześniej. Widocznie niektóre tak mamy ;)
Styczniówka - o jaaaa!!! Mega gratulacje! czekam na relację :)
devil - nam już odpadł przedwczoraj pępuszek :) Pisałam chyba nawetw moim mega długim wywodzie ;)
kilka teorii teścia z wczoraj przedstawię później :P
Nie jest mi dane odpocząć dziś w spokoju - pominę jęczącego Jasia...
Po tym jak w euforii zaczęłam pić herbatę, bo teść pojechał na lotnisko (odprawa do 9) wpadnę chyba w dół - samolot ma minimum 5 godzin opóźnienia i .... wracają do nas!
To chyba jakaś kara...
zobacz wątek