Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *24*
Gratulacje dla kolejnej mamusi :)
Adrienne- trzymam za Ciebie kciuki :)
U mnie wyjazd na porodówkę jest raczej mało prawdopodobny, jestem jakiś opornym przypadkiem, o...
rozwiń
Gratulacje dla kolejnej mamusi :)
Adrienne- trzymam za Ciebie kciuki :)
U mnie wyjazd na porodówkę jest raczej mało prawdopodobny, jestem jakiś opornym przypadkiem, o 18.00 miałam nadal 1cm i skurcze co 12-15 min, Pani dr. po ponad 6 miesiącach leżenia wysłała mnie dzisiaj na wieczorny długi spacer i ciepły prysznic, żeby skurcze nie zanikły, z przerwami na kilka odpoczynków wędrówka zajęła nam prawie 2h, oczywiście nie muszę wspominać jak nogi z wysiłku mi się trzęsły;). Rezultat taki, że powychodziły mi wszystkie żyły na nogach i mam regularne skurcze co 7 min- jeśli mogę to nazwać skurczami, najgorsze jest to, że nie bolą mnie nic a nic, czuję tylko napinanie brzucha w górnej części, tak jakby malutka wypinała się idealnie co 7 min pupą w stronę mojego gardła. Jutro po śniadaniu robię sobie kolejny długi spacer, a wieczorem istną drogę krzyżową po schodach w lesie w asyście męża, na samą myśl o patologii ciąży jestem w stanie przejść jutro pieszo 12km :)
zobacz wątek
11 lat temu
~czerwcowa2014