Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *27*
Usiaa, na Wałowej trzeba byc chwilkę wcześńiej, bo kolejka jest kto pierwszy ten lepszy, samo badanie trwa z 2 minuty, wchodzisz najlepiej z dzidziusiem na rękach i odpinają tylko pampersa po...
rozwiń
Usiaa, na Wałowej trzeba byc chwilkę wcześńiej, bo kolejka jest kto pierwszy ten lepszy, samo badanie trwa z 2 minuty, wchodzisz najlepiej z dzidziusiem na rękach i odpinają tylko pampersa po bokach.
My byliśmy w piatek - było od 9.30 do 10 tej, przyjechalam 9.10 i już byłyśmy czwarte w kolejce, byłam z mamą - dobrze mieć kogoś do pomocy :)
u mnie w mieszkaniu jest 26 st, maskra, balkon otwarty, okna uchylone, ale przeciągu nie ma, młody w bodziaku z krótkim rekawkiem, odkopuje się jak go przykrywam pieluszką, w nocy nawet w bodziaku bez rekawków ;) na spacery tak samo, rączki i nóżki ma cieplutkie :) po południu chyba będzie w samym pampersie bo okna mamy od południowego zachodu i robi sie coraz gorzej :(
dzis o 9 tej wracalam z mama i młodym ze spaceru, mama chowała wózek, a ja stałam z Matim na reku dosłownie 2 minuty, juz jakas stara krowa z pieseczkeim na spacerku, raczyla zwrócic mi uwagę, że dziecko bez chusteczki na głowie... szlag mnie trafil na miejscu, jak ja lubę takie uwagi.... dziecko w cieniu cały czas, w wozeczku pod pieluszką, zero słońca, a przypadkowa baba będzie mi uwagę zwracać, wrrrrr......
no to miłego dnia :) ja zaraz wyciagam wiatrak i lody ;)
zobacz wątek