Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *27*
enjoy - najpierw sie nad tym zastanawialam,ale stwierdzilam, ze isc prywatnie do lekarza do ktorego mam zal i u ktorego są wieczne obsuwy to niepotrzebny stres...
stwierdziłam, ze to...
rozwiń
enjoy - najpierw sie nad tym zastanawialam,ale stwierdzilam, ze isc prywatnie do lekarza do ktorego mam zal i u ktorego są wieczne obsuwy to niepotrzebny stres...
stwierdziłam, ze to zostawię, patrzę na Jasia i mi raźniej, no chyba,ze jest taki dzien jak dzis i on placze to ja placze w koncu razem z nim...
agd2014 - u nas podobnie dzisiaj... Jaś spał co prawda 1,5h około ciurkiem raz, ale ja siedzialam wtedy w poczekalni do lekarza a moja mama z nim spacerowała...
mam nadzieje, ze noc nie bedzie taka sama, bo zwariuje.
zobacz wątek