Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*
mi udało się dziś zrobić zupę ;)
jeśli chodzi o lokal na chrzciny to myślę nad hotelem gdzie mieliśmy ślub.
Jest blisko kościoła, gdzie chcę robić chrzciny, wszytsko jest...
rozwiń
mi udało się dziś zrobić zupę ;)
jeśli chodzi o lokal na chrzciny to myślę nad hotelem gdzie mieliśmy ślub.
Jest blisko kościoła, gdzie chcę robić chrzciny, wszytsko jest "na płąsko" (da się dojechać wózkiem), dostajemy oddzielną salę bez względu na ilość osób, pokój hotelowy (więc mogłabym tam karmić i przewijac malucha), jest przyjemna temperatura, no i sam lokal bardzo mi się podoba - czysto i elegancko (wg mojego teścia to "zimne wnętrze bez wyrazu" - jak skomentował po weselu :P)
Jest natomiast ok 30zł na osobę drożej niż w drugim lokalu nad którym się zastanawiamy, tylko tam jest sielsko anielsko jeśli chodzi o wystrój, trochę schodów, w upały jest zaduch, karmić musiałabym chyba na kanapie w przejściu, no i nie wiem czy zamkną nam lokal jak będziemy mieli kameralną małą imprezę (wg mojego teścia wnętrze z klimatem - mieliśmy tam taki obiad na poprawiny)
Ogólnie jedzenie w obu miejscach mi smakuje.
Jeśli chodzi o "atrakcje dla starszych dzieci" to w hotelu jest mały plac zabaw ze zjeżdżalnią a i tak takich dzieciaków albo będzie 2-ka (4 lata i 1,5) albo 4-ka (4, 1,5, 4, 7) wiec jakby co to na osobnej sali nawet mogłyby biegać i się bawić i nikomu by to nie przeszkadzało, a w drugim lokalu nie ma nic.
Mój mąż za ojcem woli oczywiście "swojskie klimaty" ;) ale chyba się dostosuje do mojej decyzji, a ja się zastanawiam właśnie ze względu na cenę przede wszystkim, bo to będzie 450-750zł różnicy (w zależności od tego kogo w końcu zaprosimy, bo tu też się zastanawiamy.
Sporo, a z drugiej story to chrzciny robi się raz... Eh... tylko się wkurzam jak o tym myślę (zwłaszcza, że dla mnie najważniejszy jest sam sakrament, a już słysze krytykantów w stylu teściu - na pewno będzie komentował.
A tak z tematu chrzcielnego jeszcze- planujecie na przyjęciu jakiś alkohol? Ja chciałam zrobić bez alkoholu, ewentualnie wino do obiadu, ale też już słyszałam opinie, że jak to chrzciny bez alkoholu... nie wiem - dla mnie to jest sakrament mojego dziecka, a wesele.
zobacz wątek