Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*

My się wybieraliśmy po południu zobaczyć na Jarmark Dominikański, ale zobaczymy czy się pogoda poprawi

Dzisiaj dopołudnia próbowałam przez 2h uśpić Borysa i nic. Postanowiłam zrobić mu... rozwiń

My się wybieraliśmy po południu zobaczyć na Jarmark Dominikański, ale zobaczymy czy się pogoda poprawi

Dzisiaj dopołudnia próbowałam przez 2h uśpić Borysa i nic. Postanowiłam zrobić mu butlę, a w tym czasie Igor zaczął odkurzać i młody zasnął snem kamiennym, że nic na niego nie działało. Podszczypywałam, gilgałam i nic go nie ruszało, nawet buzi do tej butli nie otworzył. Teraz przynajmniej wiem co robić jak będzie marudny i nie będzie chciał spać ;)

Witch ja mojego to nawet o urlop wolę nie pytać. Mimo, że sam sobie jest szefem to ma problem wyjść szybciej z pracy, żeby sobie np. na plażę pojechać. Stwierdził, że jak teraz nas wywiezie do Poznania to może weźmie sobie wolne 2 dni i pojedzie na działkę się zresetować. Czasem mam wrażenie, że on nie od pracy chce odpoczywać tylko od obowiązków rodzinnych, ehhh... Szkoda gadać...

zobacz wątek
11 lat temu
Usiaa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry