Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *28*
Dzięki Mamo Leonarda !
Cóż, nasze początki z Synkiem były bardzo ciężkie... okropny poród z powikłaniami, problemy z karmieniem, potem z brzuszkiem, ciągłe płacze, zero snu ( i naszego i...
rozwiń
Dzięki Mamo Leonarda !
Cóż, nasze początki z Synkiem były bardzo ciężkie... okropny poród z powikłaniami, problemy z karmieniem, potem z brzuszkiem, ciągłe płacze, zero snu ( i naszego i dziecka), moja depresja... Dopiero teraz, po dwóch miesiącach zaczyna się robić fajniej a ja zaczynam odkrywać radości macierzyństwa (- i dlatego dopiero teraz mam czas i wenę coś tu napisać), z każdym dniem coraz lepiej się poznajemy, uczymy się siebie, Mały się jakby lepiej czuje brzuszkowo (obym nie zapeszała!), dużo więcej śpimy, a widmo porodu powoli się zaciera...No i jak pewnie każda młoda matka przy pierwszym dziecku mam masę wątpliwości, a także, jak już napisałam - potrzebę wygadania się czy wymiany doświadczeń, dlatego pewnie w końcu tu trafiłam :)
zobacz wątek