Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (7)
Sylwa oblęzenie chyba w każdym szpitalu, koleżanka wczoraj urodziła na zaspie i kilka rodzących rodziło na korytarzu czekając na wolne miejsce na porodówce .. na położniczym to samo armagedonrozwiń
Sylwa oblęzenie chyba w każdym szpitalu, koleżanka wczoraj urodziła na zaspie i kilka rodzących rodziło na korytarzu czekając na wolne miejsce na porodówce .. na położniczym to samo armagedon
Jęsli was interesuje ta wiedza, to są godziny teraz na klinicznej wyznaczone w jakich rodzina może odwiedzic mame i bobasa w pokojach położnic, jakoś 7-8, 13-14, 18-19, a pokoj odwiedzin cały czas jak było. na sali pooperacyjnej jeśli będzie któraś miała cc to bobasy są teraz przy mamach
ja na klinicznej rodziłam od 9 do 17 we wtorek środek dnia w tygodniu i zzo sie nie doczekałam :P a niby też dają :P mowieli ze zaraz że za chwile i tak kilka h
stenemi ja w 1c miałam nadciśnienie i podczas porodu mierzyli mi ciśnienie dość często, można rodzić naturalnie. u mnie skonczyło się cc, ale doszłam do pełego rozwarcia, ponad 1h partych, mimo nadciśnienia. Teraz nie wiem jak będzie, znów historia się powtarza, mam jeszcze większe nadciśnienie niż w 1c, tyle, że od kilku tyg dopiero.
Polecam profil na fb - naturalnie po cesarce grupa wsparcia
zobacz wątek