Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *25
kurcze, ja jakoś nie mam stosunku emocjonalnego do porodu, jak Męża nie będzie to sobie zamówię taksówke i tyle, a on dojedzie jak zdąrzy i tyle,
no jakoś sobie w końcu dam radę, najwyżej...
rozwiń
kurcze, ja jakoś nie mam stosunku emocjonalnego do porodu, jak Męża nie będzie to sobie zamówię taksówke i tyle, a on dojedzie jak zdąrzy i tyle,
no jakoś sobie w końcu dam radę, najwyżej taksówkarza zestresuję, heehe
a poza tym to mam wrażenie, że poród taki długi, że 100 razy ze wszystkim zdąrze - pewnie i do Berlina rodzić bym dojechała jak bym się uparła :)
zobacz wątek