Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *25
Pyszotka pytałam bo koleżanka pojechała do szpitala i dostała ten numer co Ty podałaś i tam zajęcia dziś się zaczynają i dlatego zgłupiałam...
A co do porodu to jedna z mam...
rozwiń
Pyszotka pytałam bo koleżanka pojechała do szpitala i dostała ten numer co Ty podałaś i tam zajęcia dziś się zaczynają i dlatego zgłupiałam...
A co do porodu to jedna z mam marcowo-kwietniowych właśnie dodała dłuugi opis z dłuugiego porodu-rodziła w Redłowie (jeżeli to wazne dla którejs z mam) i troszkę się zaczelam bać.
zobacz wątek