Re: Mamusie marcowo-kwietniowe 2012 *6*
Loca-daga współczuję z tą krwią nosa :/
Chyba w poniedziałek rusza szkoła rodzenia, jak na razie nikt nie dzwonił, emaila przyślą - tak zazwyczaj robią.
Szpital -...
rozwiń
Loca-daga współczuję z tą krwią nosa :/
Chyba w poniedziałek rusza szkoła rodzenia, jak na razie nikt nie dzwonił, emaila przyślą - tak zazwyczaj robią.
Szpital - zależeć będzie od tego jakie Kiliniczna od nowego roku podpisze umowy (np. z anestezjologiem). No raczej nastawiam się na Swissmed, ale w życiu różnie bywa i nie zawsze (z przyczyn medycznych) można rodzić w Swissmedzie..
U mnie fajnie było na Mikołajki :) (rano zapomniałam gdzie prezent dla męża schowałam- ale w tej ciąży człowiek roztrzepany jest), dzisiaj jadę kupić prezenty dla męża pod choinkę :)
zobacz wątek