Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8
A co do swiat dziewczyny... Masakra. Ja nie zrobie w tym roku nic. Sniadanie u tesciow, obiad u moich rodzicow. I ide z pusta reka. Ale wszyscy mowia ze mnie rozumieja, niczego nie oczekuja,...
rozwiń
A co do swiat dziewczyny... Masakra. Ja nie zrobie w tym roku nic. Sniadanie u tesciow, obiad u moich rodzicow. I ide z pusta reka. Ale wszyscy mowia ze mnie rozumieja, niczego nie oczekuja, uspakajaja ze pelno jedzenia bedzie wiec mam odpuscic. Oj oj. Ale nie ogarnelabym chyba. Chce tylko koszyczek ze swieconka przygotowac bo z malutka chce y na spacerek do kosciola w sobote sie wybrac jesli bedzie ladnie. I tyle.
I zastanawiam sie czy jeszcze przed swietami jakis kurczaczek sie wykluje na tym naszym forum. Fajnie by bylo:-) ale wtedy swieta w szpitalu was czekaja. Ale ja tam wolalabym w szpitalu swieta a miec z glowy porod. Wiec trzymam za was kciuki ciezaroweczki kochane
zobacz wątek