Re: Mamusie marcowo - kwietniowe 2016 cz.8
Elle - witaj w klubie w niedoczasie z ciągłym nawalem z dzieckiem przy piersi. U mnie historia ta sama co ze starszym - karmię na żądanie a że żądanie jest częste to cyce mam jak donice. Nie...
rozwiń
Elle - witaj w klubie w niedoczasie z ciągłym nawalem z dzieckiem przy piersi. U mnie historia ta sama co ze starszym - karmię na żądanie a że żądanie jest częste to cyce mam jak donice. Nie odciągam bo boję się powiększać zasoby. Na dodatek młody ma taki odruch ssania, że mam cholernie pogryzione brodawki. Starszy biedny, bo nie mam dla niego czasu. Zazdrosny raczej nie jest, ale mam problem z jego higieną. Jest zakatarzony, ciągle się drapie gdzie popadnie - w tyłku, w skarpetkach, także muszę mu zwracać uwagę, żeby mył ręce, bo inaczej zakaz dotykania maluszka. No i nie jest zbyt delikatny. Także urwanie głowy.
Jak przyjmowali mnie do szpitala, to szacowali 3600g, a urodził się 3960, także lepiej się nie sugerować :-D
zobacz wątek